2020-03-14
Gra ta bardzo mnie wciągnęła, aż zachciało mi się wystawić jej tutaj opinię, mimo, że początkowo nie bardzo mi się podobała. Generalnie wolę gry strategiczne, gdzie mogę kierować większą ilością jednostek i mogę rozwijać np. jakąś cywilizację. Grę w WoT rozpocząłem od czołgów niemieckich. Moim celem było zagranie jednym z najsławniejszych czołgów II Wojny Światowej Tiger I. Początkowo czołg Tiger I mnie rozczarowywał. Wydawał się wolny, podatny na strzały, jego działo nie było zachwycające. Krótko mówiąc nie tego oczekiwałem od tak słynnego czołgu jak Tiger I. Dopiero z czasem, gdy zacząłem zbierać doświadczenie i odblokowywać kolejne moduły widać było lekką poprawę. Z czasem też uczyłem się grać tą maszyną. Nie jest to czołg, który polecałbym początkującym graczom. Opanowanie go w sposób pozwalający zarabiać nie jest wcale takie proste. Czołg Tiger I posiada dość podatny na obrażenia pancerz. Rekompensatą jest wysoka ilość HP, jednak ciężko żeby strzały nie wchodziły w ten czołg. Bardzo przydaje się oczywiście kątowanie. Gdy nauczyłem się jak kątować tym czołgiem, częściej zdarza się, że strzały odbijają się od jego pancerza. Po wielu bitwach rozegranych tym czołgiem mogę powiedzieć, że stał się on moim ulubionym w mojej dotychczasowej grze w WOT. Wielkim plusem tego czołgu jest jego działko 8,8 cm. Obrażenia, które nim zadaję, zazwyczaj wahają się w okolicach 250. Jednak podstawowa zaleta tego działka to szybkostrzelność. Czas ładowania jest krótszy niż u innych ciężkich czołgów, z którymi przychodzi się mierzyć czołgowi Tiger I. Można powiedzieć, że rekompensuje to trochę słabszy pancerz. Polecam dążenie do zbadania i zakup czołgu Tiger I. Gorąco go polecam i życzę miłej zabawy tą maszyną.